Piraci z Karaibów Zemsta Salazara to solidne kino przygodowe które cieszy oko widza. Seans to ponad dwie godziny rozrywki, która wciąga od samego początku i nie pozwala oderwać się od ekranu do samego końca. Śmiem twierdzić, że bliżej nowej części do tych pierwszych co jest oczywiście na plus! Po seansie stwierdzam, że włodarze Disneya dobrze zrobili i tchnęli życie na nowo w piratów bo takich filmów nikt nie produkuje, a niedawno nawet jedyny serial o tej tematyce się skończył “Black Salis” <- Polecam.
Śmiało dodam jeszcze, że całe uniwersum Piratów można dalej eksplorować bo są zadatki na to oczywiście utrzymując obecny poziom i równowagę. Odpowiadając na pytanie czy Jack Sparrow się przejadł uważam, że nie a Johny Deep jest stworzony do tej roli aczkolwiek powinien pozostać poboczną rolą. W nowej odsłonie dostaliśmy powiew świeżości, a zarazem młodości przeuroczą Kaya Scodelario (Carina Smyth) oraz Brenton Thwaites (Henry) i powiem oboje wpasowali się w świat bardzo dobrze.
Co można zarzucić nowym Piratom w zasadzie dwie rzeczy według mnie, pierwsza to mało scen balistycznych te które zostały nam zaserwowane to jednak za mało czułem niedosyt. Może w kolejnych częściach będzie lepiej 🙂
Złowieszczy Kapitan Salazar wypadł nad spodziewanie dobrze, a tej roli nie kto inny jak Javier Bardem. Aktorzy zebrani w ekipie odwalili kawał dobrej roboty trzeba ich za to pochwalić, nie dostrzegłem słabszych punktów pod tym względem.
Muzyka i tutaj mamy znany motyw już z poprzednich części lekko odświeżoną wersje ale! Motyw ten jest wykorzystywany przez cały film… i pod tym względem wypada jednak blado jeśli chodzi o sferę audio.
Czy warto wybrać się do kina ? Moja odpowiedź jest jednoznaczna zdecydowanie tak, dobrze było wrócić po tych sześciu latach do świata piratów, aby oderwać chodź na chwilę od świata Marvelowskich bohaterów czy DC Comics.
A wiec wskakujcie do czarnej perły na spotkanie z Jackiem Sparrowem, który zabierze was jeszcze jeden rejs po morzach i oceanach.
Ps. Jest scena po napisach 🙂 po całych napisach więc cierpliwość wskazana, a w niej zobaczycie znane postacie jak Elizabeth Swann (Kiera Knightley) i Willa (Orlando Bloom).
Jeśli ktoś się orientuje co zwiastuje ta scena to niech zostawi w komentarzach chętnie się dowiem.
Ahoy PIRACI