X
Reklama

Doktor sen – dobry horror – recenzja

Jak wiesz lub też nie Doktor sen to kontynuacja już kultowego horroru Lśnienie 1980 roku. Osobiście nie przepadam za kontynuacjami z wielu lat, okres prawie 40 robi swoje. I ciężko bez przeskoku w czasie o kontynuacje. Ale trzeba przyznać, że udało się zachować detale z poprzedniej części.

Doktor sen wyróżnia się przede wszystkim klimatem, historia i ścieżką dźwiękowa. Zawsze powtarzam, że ścieżka dźwiękowa ma bardzo duże znaczenie w filmach. Oddaje zawsze klimat i buduje strukturę scen, jak i napięcie. Śmiało mogę powiedzieć, że ta z kontynuacji jest bardzo dobra i potęguje cały nastrój, jaki panuje w filmie.

Fabuła jest przesunięta w czasie, gdzie spotykamy dorosłego już Dana Torrance (Ewan McGregor). Dan nie bardzo wie jak ma ułożyć sobie życie więc poszedł w ślady ojca takiego jak zapamiętał wiecznie pijango. Błąkając się od miasta do miasta zatrzymuje się na dłużej w New Hampshire. Tam uzyskuje pomoc od nieznajomego Billego (Cliff Curtis), który pomaga mu znaleźć prace i miejsce do spania. Dan po wyjściu na prostą zaczyna używać swoich zdolności i pomaga umierającym starszym odejść w spokoju.

Na swojej drodze Dan spotyka Abrę (Kyliegh Curran), którą posiada takie same zdolności lśnienia jak on. Na ich drodze jednak stanie “Prawdziwy Węzeł” tajemnicza organizacja, która wyszukuję takich ludzi jak oni i kradnie ich lśnienie.

Cała fabuła jest bardzo udana i nie mogę się przyczepić do niczego co by mnie bardzo raziło w oczy. Doktor sen jest ewidentnie długim filmem, ponieważ czas trwania to ponad dwie i pół godziny. Dobra wiadomość jest taka, że jest interesujący i widź chętnie łaknie kolejne sceny. Nie ma niestety ideałów są pewne skróty fabularne, ale dotyczą one mniej ważnych postaci. Wszystko jest zgrabnie ze sobą połączone, a czas spędzony przed ekranem mija bardzo szybko.

Dodanie całej magicznej otoczki w kontekście zdolności paranormalnych wyszło bardzo dobrze. A mała Abra w swojej roli spisuje się nadwyraz dobrze. Antagonistyczna grupa prawdziwy węzeł też w zasadzie bez zarzutu nawet można by powiedzieć, że osobnym filmem o nich raczej nikt by nie pogardził. Świetna rola Ferguson, która wcieliła się w Rose. Emocje oraz ekspresja przekazywana na ekranie napędzały historię.

Doktor sen nie jest typowym horrorem, gdy za każdego roku coś wyskakuje, ale ma dobrą i ciekawą historię. Na pewno po 40 latach broni się jako kontynuacja “Lśnienia”.

Jeśli nie widziałeś “Lśnienia” to w zasadzie nie musisz się przejmować historia i główny wątek na tyle tłumaczą wydarzenia z poprzedniej części, że śmiało zorientujesz się w całej historii.

Doktor Sen – zwiastun PL
Kategorie: Film Horror
Marcin Równicki: Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.
Reklama
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

Strona używa cookie.