X
Reklama

Kolejna adaptacja gry Warcraft The Beginning [RECENZJA]

O to stało się powstał kolejny film długo wyczekiwany na podstawie gry kultowej WARCRAFT, jakoś mnie nie było dane grać w tą grę. Kilku moich znajomych zna ją od podszewki i grało dniami i nocami. Ja osobiście wolałem Baldur Gates / Newerwinter Night / Dragon Age ale o tym może innym razem. Budżet na film to skromne 160 mil $ a na 11 czerwca film zarobił już 290 mil $ i w USA jest dopiero drugim filmem w box office po piątku, ale to się zapewne zmieni, za to w Chinach bije rekordy po dwóch dniach ponad 90 mil $ Okey przejdźmy do krótkiej bez spoilerowej recenzji.


Warcraft The Beginning

Świąt Warcrafta w filmie nie wydaję się aż tak duży po mimo że jest podzielony na krainy a jeśli ktoś myśli że to podobny film klimatem do Władcy pierścieni czy Hobbita  to go muszę rozczarować bo to inne filmy. Trzeba przyznać że wy renderowany świat jest magiczny i piękny postacie dopracowane do perfekcji! Aczkolwiek przy szybkich scenach było widać skakanie obrazu, więc od strony technicznej nie było wszystko tak jakbym tego oczekiwał i tu też moje pierwsze spostrzeżenie skoro tak było na 2D to nie wybierajcie się na 3D! 

Generalnie trzeba powiedzieć że twórcy filmów idą na łatwiznę i 95% filmów jest KONWERTOWANYCH nawet od Marvela bo jest to tańsze! a efekt zawsze taki sam tylko pozostaje efekt głębi.. to poco przepłacać za ciemniejszy obraz w 3D, tak tak dobrze czytasz obraz jest ciemniejszy w 3D chyba że Twoje kino w ostatnich latach zmieniło projektor na nowszy? powątpiewam 😉 Wynika to z tego że musi wyświetlać na przemian dwa obrazy w polaryzacji. Wiele kin się wycwaniło i filmy Marvelowe / DC puszcza na dużych salach tylko w 3D .. a 2D na małych z mniejszym ekranem.. ehh ale o tym może w innym wpisie.

Wracając do filmu i skupiając się na fabule jeśli nie grałeś w grę tak jak ja jesteś na wygranej pozycji bo nie będziesz porównywał, nie da się opowiedzieć wszystkiego na ekranie w 100% zgodnego z książką czy grą. Są zmiany względem gry według mnie dobrze ale cały kontekst fabuły jest utrzymany w dobrym kierunku. Według mnie fabuła jest całkiem fajna i ma KLIMAT jak i cały film! Co najważniejsze wreszcie ale to wreszcie filmowy MAG jest prawdziwym MAGIEM który potrafi zrobić rozpierduchę 😀 Ucieszyłem się jak małe dziecko, bo zawsze gram grałem bo teraz mało czasu postaciami typu MAG. To jest według mnie duży plus i wielka zaleta tego filmu bo co to byłby za magiczny świat bez prawdziwej magii 🙂 I tu kolejne moje spostrzeżenie że Warcraft czerpie też trochę z Newerwinter Night i Dragon Age choćby świecący tatuaż maga 😉 czy też zbroje ludzi lub świat krasnoludów. Myślę że owy świat krasnoludów powinien zostać rozwinięty jak i reszty ras w przyszłych częściach.

Trochę o postaciach i grze aktorskiej którą wypada dobrze zważywszy że większa część była pewnie grana na zielonym ekranie z kukłami, to jest czuć realizm postaci i klimat całego świata. Ragnar z Wikingów zagrał po swojemu co idealnie pasowało do filmu duży plus dla niego, Postać Durotana bardzo sympatyczna jak i Gorona, Młody Mag coś na K miał na imię ;p ma swoje przebłyski i dobrze się go oglądało na ekranie. Na pochwałę zasługuje takie Ben Foster jako Medivh postać idealna dla niego 🙂

Jako że nie chce wam zdradzać fabuły i co się wydarzyło w filmie to z tego miejsca POLECAM Warcrafta w 2D jak dla mnie póki co najlepszy film z gatunku przygodowo-fantasy, jest magia są runy, jest klimat jest po prostu MOC! A przypominam że nie grałem w samego Warcrafta 😉 Myślę że każdy znajdzie coś dla siebie w tym filmie osobiście oczekuję na kolejną cześć i oby szybko powstała i aż się prosi aby powstawało więcej takich filmów z nutą magii.

 

Marcin Równicki: Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.
Reklama
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

Strona używa cookie.