X
Reklama

LIFE – SF z dobrą obsadą [RECENZJA]

Zacznę od tego że cała koncepcja filmu całkiem ciekawa, aczkolwiek nie obyło się bez błędów. LIFE to dreszczowiec który trzyma w napięciu ale nie nad wyraz specjalnie. Mamy tutaj do czynienia z obcą formą życia “Marsjaninem” która leci z Marsa w próbce ziemi, a że sonda została uszkodzona w czasie powrotu to zadaniem międzynarodowej stacji kosmicznej krążącej w około ziemi jest jej przechwycenie. I tutaj jest pierwszy zarzut pędząca sonda w stronę ziemi trochę absurdalnie jest ją złapać na wysięgnik… Szczególnie że oba obiekty są w ciągłym ruchu, a więc ten wysięgnik ala chwytak który został użyty raczej zrobiłby wyrwę w samej stacji 😉 ale to w końcu film jednakże rzuciło mi się to w oczy.

I tak cała akcja dzieje się w kosmosie w zamkniętej stacji, a nasz obcy trochę wyrośnięty i nad wyraz inteligentny obudzony z wielotysięcznego snu staję krwawym łowcą wszelkich żyjących organizmów na stacji. Bestia jest twardą sztuką i byle czym oraz byle jak pozbyć się jej nie da! Sam w sobie obcy nie jest zbyt wymyślą kreaturą jednak muszę przyznać że dobór był trafny z punktu widzenia ewolucji i tej przestrzeni zamkniętej tutaj film u mnie plusuje.

Szkoda że Reynoldsem dług się nie cieszymy bo lubię grę tego gościa 😀 Jake Gyllenhall również jak na siebie przystało porządnie i przekonywająco. Najbardziej irytującą postacią był dr. Hugh biolog odpowiedzialny za obcego i przywrócenie go do życia. Specjalnie nie używam nazwy obcego aby wam nie spoilerować to jest chyba jasne.

Przejdźmy do meritum czy warto wybrać się do kina ? W moim przypadku u mnie na seansie była garstka osób widać trailer nie zachęcił wiele osób mimo że obsada dobra. Jeśli jesteś fanem obcych form życia i gatunku SF to nie muszę Cię przekonywać bo i tak pójdziesz. Reszta osób może nie wyjść zbyt zachwycona bo film jest dość schematyczny w końcu mamy 6 osób zamkniętych w określonej przestrzeni cóż złego może się wydarzyć z obcą formą życia na pokładzie..

Ps. Dajcie znać w komentarzach czy koniec filmu was zaskoczył ?

Marcin Równicki: Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.
Reklama
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

Strona używa cookie.