Znacie Jaime Lanisttera z Gry o Tron to właśnie on jest głównym bohaterem Shot Caller tym razem wciela w Money’a ziomka, który przez to że trafia do więzienia zmienia się o 180 stopni. Wszystko przez jeden incydent i dobre życie się kończy, a zaczyna się walka o przetrwanie “walcz albo giń”.
Jeśli ktoś z was oglądał “Skazaniec” (Felon) to ten film powinien przypaść mu do gustu! Mamy tu niestandardową obsadę, gdzie dużo twarzy będziecie kojarzyć z seriali które ogląda się na co dzień.
Shot Caller to historia którą pokazuje różne aspekty życia w więzieniu w większości te złe. Wybory jakie musi podjąć Jakob aka Money zmieniają nie tylko jego losy, ale również najbliższych. Pozornie nie powiązane wydarzenia mają wpływ na samego Moneya jak i jego rodzine.
Podziały rasowe, narkotyki, wojny gangów więziennych to wszystko znajdziecie w Shot Caller dodatkowo oprawione klimatyczną muzyką. Przyznaje że pozytywnie mnie zaskoczył i nie spodziewałem się tak porządnego filmu obejrzeć. Obsada bardzo dobra , klimat typowo amerykański, a muzyka dodaje tylko powagi i smaku.
Polecam obejrzeć, a nawet rekomenduje “Musisz zobaczyć!”