Pierwsza rzecz jaka przychodzi mi na myśl że rzadko, ale to rzadko się zdarza aby druga część była lepsza niż pierwsza. A więc druga jest lepsza w tym wypadku bo pokazuje trochę więcej świata oraz organizacji dla której pracuje Johny.
W filmie jest kilka akcentów które przynoszą na myśl sceny z Matrixa np. telefon w hotelu czy spotkanie [...]