Spider-man Homecoming – rozczarowuje
Jeśli coś kiedyś zostało stworzone to zawsze będzie porównywane. Po raz x dostajemy nowego Spider-mana i jest to film bardzo nierówny skierowany do super młodego widza. Odsłona Marvel’a przy nowym Spider-manie jest moim zdaniem przeciętna i obijające się o moje uszy recenzje, że jest wreszcie ok nie potwierdziły tego.
Nowy super young pajączek za wszelką cenę chce być jak Avengers, ale wychodzi mu to dosyć średnio pomimo mentora którym jest Tony Stark. Stark w swojej krótkiej roli zrobił to co miał zrobić i wyszły z tego najlepsze sceny w filmie. Młody pajączek jest rządny przygód, a przy tym wychodzi na całkowitego żółtodzioba nawet gdy dostaje super wypasiony strój od Iron Mana. I nie było by nic w tym złego gdyby nie pół filmu gdzie nic się nie dzieje (no tyłek drętwieje). Akcja rusza z kopyta dopiero w drugiej części filmu gdzie jest rwana, a super zachwyt pojawia się dopiero jak pojawia się sam Iron Man i pomaga młodemu.

Tony Stark i Peter Parker
Rozterki miłosne młodego Parkera są strasznie schematyczne i przeciętne użyję słowa typowo amerykańskie dylematy fajna laska, która pomimo że podkochuje się w Spider-manie również lubi samego Petera, ach te zbiegi okoliczności… 😉 Ten temat w filmie jest całkiem poboczny i traktowany po macoszemu.

Laura Harrier i Tom Holland
Humoru trochę jest (Capitan Ameryka), ale jest też humor w dużej mierze wymuszony i nie naturalny przez co odbiór jest trochę irytujący w dłuższej perspektywie mowa tutaj o scenach z udziałem Ned’a który dowiaduje się, że Parker to Spider-man.
Sceny po napisach są dwie jedna jest zaraz, a na następna niestety trzeba poczekać do końca napisów całe szczęście nie są jakieś mega długie napisy 😉

Zendaya
Czy w uniwersum Marvel’a był potrzebny ten film moim zdaniem nie, a przynajmniej nie w tej fazie bo w zasadzie nie wiem co studio chciało osiągnąć poza przyciągnięciem jeszcze młodszej widowni. Aczkolwiek patrząc długofalowo kolejny film solowy ma być w 2019 roku i być może do tego czasu Pajączek się wyrobi i zastąpi jakąś postać permanentnie w składzie Avengers. Bo jak wiemy Infinity War ma przynieść zmiany co stworzy lukę i nowe możliwości.
SPIDER-MAN will be back
Sceny z Tonym
Wymuszony humor
Skierowany do bardzo młodego widza.
Nie wnosi nic do uniwersum
Leave a Response