Film
Now Reading
ANNA – Recenzja filmu Luca Bessona
0
Review

ANNA – Recenzja filmu Luca Bessona

by 16 września, 2019

Anna chciałoby się rzecz to Leon zawodowiec w spódnicy. Jednak Cię rozczaruje, bo ta historia nie jest podobna do wspomnianego wyżej klasyka.

Film z gatunku, akcja , thriller doskonale obrazuje panujący teraz na świecie trend “kobiecy”. To już nie pierwszy tego typu film, gdzie pokazuje się na ekranie, że kobieta też potrafi być silna i dokopać nie jednemu mężczyźnie. Jeśli nie kojarzycie takich filmów to wystarczy przypomnieć sobie nawet ostatni film Marvela Koniec Gry i finałową scenę obrony rękawicy, gdzie w obronie jej pojawia się osiem postaci płci żeńskiej. Czy nawet Atomic Blond, recenzja dostępna jest tutaj https://cobejrzec.pl/atomowa-blondyna-czyli-atomic-blonde/

Anna to agentka rosyjskiego wywiadu KGB, jednak jej historia zaczyna się od życia na ulicy. Zostaje przygarnięta przez lokalnego gangstera Piotra (Alexander Petrov), który traktuje ją ja swoja własność. Przypadek, a może głupota Piotra sprawia, że po nie udanej akcji obrabowania amerykańskiego obywatela odwiedza ich agent KGB i werbuje Anne. Dalsze losy jako agentki KGB wcale nie są różowe dla Anny. Powoli zdaje sobie sprawę, iż trafiła po prostu do innej złotej klatki. Pod postacią modelki robiącą karierę w Paryżu dokonuje niezliczonej ilość zamachów. A gdy zauważa, że KGB nie zamierzą jej dać obiecanej wolności. Zrobi wszystko, aby zawalczyć i odzyskać swoją wolność.

Szybka akcja to z całą pewnością atut tego filmu. Jednak mierząca się w pojedynkę Anna z całą rzeszą ochroniarzy czy żołnierzy sprawia, iż bliżej temu filmowi do Johnego Wicka. Gdzie każdy strzał kończy się head shotem (strzał prosto w głowę).

Nie mogę powiedzieć, żeby mi się źle ten film oglądało. Wręcz przeciwnie dobrze się na nim bawiłem. Lubie filmy ze zmienną osią czasu. Luc Besson dobrze tworzy narracje oraz całą historię zamykając cały wątek w całość. Dostajemy dużo zwrotów akcji i bardzo ciekawe zakończenie, którego raczej mało kto się podczas seansu się spodziewa.

Sasha Luss (Anna) jest z całą pewnością objawieniem tego filmu taką perełką, która błyszczy. Nie tylko ze względu na urodę, ale zasługuje na brawa za choreografię walk czy całokształt wykreowanej postaci. Bardzo chętnie obejrzę ją jeszcze na ekranie.
W obsadzie mamy jeszcze Olgę (Helen Mirren) zwierzchniczka Anny w KGB, która ma bardzo bogatą filmografię. Zimna bez uczyć rosyjska agentka. Luke Evans wcielił się w zwierzchnika i kochanka Anny. Nie wyróżnia się zbytnio swoją postacią na tle innych. Jak mamy KGB to i musi być CIA, a przedstawicielem jest Cillian Murphy. Gra on przenikliwego agenta Lennego, który sprytnie rozpracowywuje Anne. Czegoś w jego roli mi zabrakło, taki dość typowy amerykański agent za biurka bez większej charyzmy, aczkolwiek miał swoje przebłyski.

Szczerze to trochę się wahałem jaką ocenę wystawić. Z jednej strony jest to film pełen akcji i szybkiego tempa, ale z drugiej fabułę traktuję skrótowo i bez większej emocjonalnej głębi. Ta pozycja na pewno dobrze Cię zrelaksuje. Polecam.

ANNA – Zwiastun

Znalazłaś/eś literówkę, brak przecinką, coś w zdaniu nie gra? Zaznacz fragment lub całe zdanie naciśnij i przytrzymaj CTRL oraz ENTER. Wskaż błąd i zaproponuj poprawkę. Dziękuję.
Rating
Ocena Recenzenta
FABUŁA
6.5
6.5
Ocena Recenzenta
You have rated this
About The Author
Marcin Równicki
Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.

Leave a Response