Autopsja Jane Doe – klasyka grozy [RECENZJA]
Autopsja Jane Doe jest ciekawym horrorem pod kilkoma względami, po pierwsze film ociera się o sprawy religijne, po drugie o mistyczne. Bardzo dobra mieszanka gatunków nie mogę jednoznacznie zakwalifikować go do horroru pomimo że tak jest oznaczony. Bardziej pasuje tutaj thriller z elementami horror o zabarwieniu mistycznym. Klasyka kina grozy które potrafi wystraszyć do tego dźwięki, muzyka i od razu wyobraźnia pracuje.
Faktem jest że film naprawdę jest o autopsji myślę że to nie jest żaden spoiler. Autopsje przeprowadza ojciec z synem na owej Jane Doe, gdzie powoli odkrywają zagadkę i to w tym filmie moim zdaniem jest najlepsze. Poszlaka za poszlaką idą do przodu, tempo filmu rośnie wraz wprost proporcjonalnie do odkrywanych faktów.
Nie obyło się bez błędów w zasadzie jedna, ale to jedna scena nie spasowała mi do wydarzeń dziejących się na ekranie przez co film trochę stracił w moich oczach. Po mimo tej sceny polecam zapoznać się z tą pozycją bo warto myślę, że się nie rozczarujecie.
Klasyka grozy
Jedna scena która była totalnie irracjonalna.
Leave a Response