Film
Now Reading
Siedem Dni – Inspirowany prawdziwymi. Wart uwagi
Wart uwagi
0
Review

Siedem Dni – Inspirowany prawdziwymi. Wart uwagi

by 17 października, 2018

Siedem dni to historia inspirowana prawdziwymi wydarzenia, które wydarzyły się w roku 1976. W tym czasie doszło do porwania samolotu linii Air France, gdzie wzięto całą załogę i pasażerów za zakładników. Patrzymy na wydarzenia z perspektywy porywaczy oraz władz Izraela, które nie negocjują z terrorystami.

Historia, która wydarzyła się naprawdę jest już sama w sobie ciekawa, a w dodatku pokazuje kilka perspektyw. Perspektywa rządu Izraelskiego, porywaczy i nawet jednego z żołnierzy, który brał udział w tej spektakularnej  akcji. Jest to jedna z najsłynniejszych akcji terrorystyczny, gdzie siły specjalne Izraela odbijają zakładników na obcej ziemi. Mamy tutaj Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, który działa wraz z niemiecką komórka Rewolucjonistów. Oglądając z minuty na minuty nie dość, że jest ciekawiej to mamy cały przekrój sytuacji.

Dwójka Rewolucjonistów Brigitte (Rosamund Pike) i Wilfried (Daniel Brühl) spotykają się wraz z członkami LFWP i opracowują bardzo śmiały plan porwania samolotu. Wszystko po to, aby zwrócić uwagę świata na problem Palestyny, a przy okazji uwolnić swoich przyjaciół z przetrzymywanych w Izraelskich więzieniach. Jak na tamte czasy i standardy porwanie samolotu nie wydawało się zbytnio trudnym wezwanym i tak też się dzieje tym razem.

Natomiast zmieniają się okoliczności dla Izraelskiego rządu, bo samolot nie ląduje na ich terenie, a Entebbe Uganda. 105 osób jest przetrzymywanych w starym terminalu na lotnisku. Ówczesny przywódca Ugandy Idi Amin (Nonso Anozie) macza w tym wszystkim palce i stara się również pertraktować między porywaczami a rządem Izraela.

Aktorsko bardzo, ale to bardzo dobrze udało się stworzyć klimat lat 70. Zbudowane postacie niemieckich rewolucjonistów przekonywające. Na uwagę zasługują dialogi prowadzone między mechanikiem i Wilfredem. Ogólnie dialogi w filmie są mięsiste i dobrze odegrane. Natomiast niekoniecznie zrozumiałem przesłanie muzyczne i teatralne. Przez cały film mamy małą odskocznię od wydarzeń, które prowadzą nas do żołnierza i jego partnerki, która to gra dość ważna role w spektaklu. A przynajmniej tak jest to na ekranie prezentowane. Jest to jakby drugie dno tego filmu, ale zwykłemu oglądającemu nic to nie mówi. A tym bardziej nie zmusza go do poszukiwań po seansie (mnie nie zmusiło).

Szczerze ten wątek zamieniłbym na wątek z Idi Amin ówczesnym militarnym przywódcą Ugandy. Podobnież była to bardzo kontrowersyjna i ciekawa postać. W filmie mamy dosłownie kilka scen z Amin i w dodatku ukazany jest w sposób bardzo przyjacielski. Może dodanie tak bardzo kontrowersyjnej postaci do historii zmieniłoby jej odbiór i dlatego zdecydowano się ją okroić do minimum. W każdym razie ubolewam.

Z całą pewnością film budzi emocje i jest wart Twojej uwagi. Nie tylko ze względu na próbę odbicia zakładników z rąk terrorystów, ale na cały konflikt między Izraelem a Palestyną. Warto do tego seansu podejść na spokojnie i obejrzeć go w skupieniu. Gra aktorska oraz klimat wynagrodzą Ci czas spędzony przed telewizorem.

Znalazłaś/eś literówkę, brak przecinką, coś w zdaniu nie gra? Zaznacz fragment lub całe zdanie naciśnij i przytrzymaj CTRL oraz ENTER. Wskaż błąd i zaproponuj poprawkę. Dziękuję.
Rating
Ocena Recenzenta
FABUŁA
7.0
7.0
Ocena Recenzenta
You have rated this
About The Author
Marcin Równicki
Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.

Leave a Response