Film
Now Reading
Kapitan Marvel wydaje się nie mieć sobie równych
0
Review

Kapitan Marvel wydaje się nie mieć sobie równych

by 8 marca, 2019

Kiedy myślisz, że w grze biorą udział tylko duzi chłopcy, a tu nagle pojawia się ona i już wiesz jak bardzo się myliłeś. Kapitan Marvel aka Carol Denvers zyskuje swoje moce całkiem przez przypadek. Chęć poznania zapomnianej przeszłości sprawia, że odkrywa się zupełnie na nowo.

Wszyscy mieli duże obawy jak wypadnie Brie Larson w roli tytułowej Kapitan Marvel i cóż mogę napisać odrobiła lekcje i wypada wyśmienicie. Jest zuchwała postacią przez co odrazu można ją polubić. Stara się być zabawna, aczkolwiek nie zawsze jej to wychodzi. Przez to, że nie pamięta swojego poprzedniego życia czuje się niepełna i dręczy ją to mentalnie.

Kapinal Mavel to kolejny film z serii oryginalnej historii nowego bohatera. Nie jest to historia jak poprzednie, ponieważ wnosi ze sobą sporą historie Nicka Fury. (Samuel L. Jackson). Więc dostaliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu. Jeszcze w żadnym filmie nie było tyle Nicka Fury co w Kapitan Marvel.

Całe widowisko dzieje się na przestrzeni lat 90, o czym przypomina nam po raz kolejny dobrze dobrana muzyka. Powoli staje się to znakiem rozpoznawczym w produkcjach Marvela.

Fabułą nie jest nad wyraz skomplikowana. Verr będzie przez większość filmu szukać swojego poprzedniego życia. Miłym akcentem jest powrót agenta Coulsona (Clark Gregg) oraz zwroty akcji i prawda o Kree. Całość jest utrzymana w takim ciepłym bardzo przyjaznym klimacie. Tempo akcji jest nadwyraz bardzo wysokie.

Kilka słów o CGI, które wydaje mi się, że gdzieniegdzie mogło wyglądać ociupinkę lepiej w szczególność rendery twarzy Carol. Nie jest to coś co kuje w oczy, ale jest.

Kapitan Marvel wydaje się nie mieć sobie równych. Jednym słowem to, co zobaczysz na ekranie sprawi Cię w zdumienie. Carol posiada w sobie bardzo duży potencjał i z całą pewnością w swoim pierwszym filmie nie ujawniła swojego całego potencjału.

Nie będziesz pewnie zaskoczony jak napiszę, że Kapitan Marvel jest łącznikiem z nadchodzącym filmem Avengers: End Game. Nie chce za dużo napisać, ale uważam, iż Kapitan Marvel powinna być wcześniej zaprezentowana, ponieważ mamy lukę 30-letnią. I przede wszystkim nie mamy zielonego pojęcia co się działo z Kapitan Marvel przez ten cały okres.

Obsada jest dobra w szczególności po stronie Kree, gdzie ujrzysz Jude Law , Gemma Chan czy Djimon Hounsou. W zasadzie, gdybyśmy ujrzeli ich w osobnym filmie o rasie Kree to byłoby to mega uzupełnieniem.

Polecam kino i z całym przekonaniem będziesz się dobrze bawił lub bawiła. Jest przyjemnie i z przytupem. Nie ma niedomkniętych wątków, więc i historia jest całą.

Są dwie sceny po napisać, pierwsza nawiązuje do Avengers End Game, a druga po całych napisach końcowych do Tesseraku.

To pozostało już czekać na finalną rozgrywkę w Avengers: End Game (
Avengers: Koniec gry) kolejna premiera, której nie wolno przegapić.

Kapitan Marvel – zwistun napisy

Znalazłaś/eś literówkę, brak przecinką, coś w zdaniu nie gra? Zaznacz fragment lub całe zdanie naciśnij i przytrzymaj CTRL oraz ENTER. Wskaż błąd i zaproponuj poprawkę. Dziękuję.
Rating
Ocena Recenzenta
FABUŁA
7.0
7.0
Ocena Recenzenta
You have rated this
About The Author
Marcin Równicki
Pasjonat filmów oraz seriali, choć to drugie staram się ograniczać, aby siedzenie przed ekranem nie zabierało mi zbyt wiele życia. Fan wszelakiego SF na ekranie i nocnych seansów grozy.

Leave a Response