Assassins Creed film [RECENZJA]
Trzeba zacząć od tego że gra mi jest obca, więc nie mam zamiaru jej porównywać. Z tego co słychać w internetach jeśli nie grałeś/aś w grę film może Ci się spodobać 😉
Generalnie podczas seansu nie nudziłem się akcja szła do przodu wszystko po kolei zostawało odkrywane, nie było w tym wszystkim wielkiego WOW którego można było się spodziewać.
Najbardziej rozczarowującą jest końcówka filmu która psuję cały obraz filmu!
Na uwagę zasługuję Michael Fassbender który bardzo dobrze wczuł się w rolę i wpasował w cały klimat, bo klimatu filmu odebrać nie mogę.
Skrytobójcy kontra templariusze z dawką SF miało tworzyć coś nowego interesującego, a wyszło bardzo średnio.
Mogę się tylko domyślać że w filmie nie zostało wiele pokazane z gry ale to nic nowego w tym temacie.
Ponieważ tą recenzje pisze do tyłu aby uzupełnić braki na blogu do kina się nie wybierzesz ale to nic bo wiele mój czytelniku nie straciłeś.
Seans w domu będzie bardziej odpowiedni, a swoje oczekiwania polecam ciut przykręcić.
Leave a Response