Avengers Wojna bez granic – widowiskowość i humor
Avengers Wojna bez granic to jeden z najdłużej wyczekiwanych przeze mnie filmów, ten zapowiadany rozmach, plotki o śmieci jednego z bohaterów i wiele więcej. Po seansie stwierdzam, że to mega widowisko! Jeden z lepszych jak nie najlepszy film ze stajni Marvela 🙂
Infinity War, czyli Wojna bez granic jest to najbardziej trafne określenie tego filmu, bo niema tutaj żadnych granic. Dostaniecie wszystko na co czekaliście od pierwszego filmu o superbohaterach. A sam THANOS to nie jakieś tam podrzędnej klasy złoczyńca jak Ultron ;P tylko międzygalaktyczny antagonista, na którego wszyscy czekaliśmy. Ma rozmach i sieje za sobą wielkie zniszczenie nie bacząc na nic, zrobi dosłownie wszystko, aby zdobyć wszystkie kamienie nieskończoności. Wykreowana postać Thanosa będzie się wam podobać, bo jeszcze takiego go nie znaliśmy! Dowiemy się co nieco o jego przeszłości i planach, jakie ma wobec całego uniwersum. W całym filmie Thanosa jest dużo, ale i znalazło się miejsca dla popleczników, którzy to są godnymi przeciwnikami, z którymi Avengersi nie mieli jeszcze do czynienia na taką skalę.
Wypadałoby napisać kogo zobaczymy z bohaterów, a więc tutaj listą:
- Hulk / Bruce Banner
- Iron Man
- Thor
- Scarlet Witch
- Rocket Raccona
- Drax
- Star Lord
- Groot
- Wong
- Vision
- Zimowy żołnierz
- Czarna Wdowa
- Doktor Strange
- Gamora
- Nebula
- Kapitan Ameryka
- Czarna Pantera
- Loki
- War Machine
- Falcon
Mam nadzieje, że wymieniłem wszystkich, jeśli kogoś pominęłam dajcie znać w komentarzach dopiszę 😀
Bohaterowie spotykają się nawzajem w różnych okolicznościach i szybko ich jednoczy wspólna sprawa, aby pokonać Thanosa. Akcja toczy się w kilku miejscach w galaktyce, które was mogą zaskoczyć pozytywnie, a szczególnie kuźnia, którą to zasila gwiazda neutronowa. Wiec lokacji jest kilka i zostajemy przerzucani z jedne na drugą, aby spójnie przejść do finalnej rozgrywki i finałowej wojny bez granic. Napiszę, że walki w Wakandzie zrobiły na mnie pozytywne wrażenie i efekty specjalne mogę się tutaj podobać. Nie da się ukryć, że owe efekty specjalne to najwyższa półka, ale muszę dać małego minusa, że czasem dziwną/nienaturalną animacje Thanosa w kilku scenach na początku filmu.
Superbohaterowie w wojnie bez granic napotkają wielu wrogów i żaden z nich nie jest cieniasem, więc walki i ciągła akcja to chleb powszedni. Jednak nie zabrakło tutaj chwili na wątki miłosne. Dostajemy również dużą dawkę humoru, niekiedy trochę czarnego i sarkastycznego i tutaj mój drugi mały minus. Ponieważ było czuć, że czasem ten humor jest dość specyficznie wymuszony, ale to moje odczucie u was może być zupełnie inaczej.
Mam kilka dodatkowych przemyśleń na temat filmu i jego fabuły, bo wydaje mi się, że pewne elementy umknęły braciom Russo. Mowa tutaj o dwóch kamieniach nieskończoności jak kamień przestrzeni Tesseract czy kamień czasu Oko Agamotto. Oba te kamienie dawały naprawdę duże pole do popisu, a ich potencjał nie został do końca wykorzystany przez Lokiego czy Dr. Strange. Traktując fabułę jako całość to powiem bardzo przywozicie dla osoby nieczytającej komiksów i nieszukających na siłę spoilerów fabularnych.
Z całą pewnością ostatnie dziesięć minut filmu będzie z efektem co tu się wyrabia, bo zakończenie jest pomysłowe i nie myślałem, że tak zakończy się pierwsza część. Pod tym względem duży plus, że udało się dochować tajemnicy fabularnej. Oczywiście dostajemy cliffhanger, ale jest on taki, że możemy z nim żyć i spokojnie czekać na drugą część. Polecam zostać na scenę po napisach końcowych, bo jest jedna, która nawiązuję do drugiej części lub Capitan Marvel, a przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie. Dajcie znać, jakie są wasze pomysły do czego nawiązuje?
Całe widowisko ma rozmach i można śmiało powiedzieć, że należałoby w tym momencie obniżyć oceny poprzednich filmów, aby umiejętnie wpasować Wojnę bez granic. Jestem ciekaw kolejnych filmów, które nas czekają, a są przed drugą częścią wojny bez granic, czyli Ant-man i osa oraz Capitan Marvel. Nie wyobrażam sobie, żeby nie było żadnych odniesień do poprzednika. Fabularnie będzie tutaj duży sprawdzian dla stajni Marvela oby podołali. Czas biegnie i nieuchronnie zbliżamy się do zakończenia fazy III.
Pytanie o 3D już odpowiadam nie byłem, obejrzałem spokojnie seans 2D. Czy warto iść na seans? Jeszcze nie byłaś/eś? To marsz do kina 😀 Jeśli chodzi o Marvela to pewnie będzie to film roku, ale na razie oznaczam go Musisz zobaczyć!
UDANYCH SEANSÓW!
Dajcie znać w komentarzach co wam się podobało? A co rozczarowało.
Walki
Efekty specjalne
Całość historii
Zakończenie
Początkowe sekwencje animacji Thanosa
Wymuszony humor Thora
Leave a Response